Historia: Banshee została zakupiona od prywatnego hodowcy w celu zasilenia stada Grand Prix Stud. Jej historia jest inna niż hodowanych kucyków do sportu. Została kupiona na prezent urodzinowy dla młodej amazonki, rozpoczynającej przygodę z ujeżdżeniem w juniorach młodszych, dlatego potrzebowała ''coś'' większego niż kucyk. Przez rok rozpoczęły się intensywne treningi, oczywiście Banshee na 4 treningi z 6, chodziła pod wykwalifikowanymi trenerami i zawodnikami wysokiej rangi. Nie dziwne, bo w tym sporcie dominują pieniądze. Klacz była tylko przedmiotem, robionym pod zawody i zwycięstwo. Nie dane jej było zaznanie, ciepła i miłości człowieka, a tym bardziej małej dziewczynki, która kocha swojego konia ponad wszystko. Nawet z innymi końmi widziała się przez kraty boksu lub na obiektach treningowych. A chwile przed była zabrana ze stada, stada znanych jej koni i kameralnej hodowli, gdzie każdy każdego znał a konie były końmi, a nie maszynkami do robienia pieniędzy. Po 10 miesiącach udało się zadebiutować w klasie N. Pierwsze zwycięstwa, czołowe miejsca i zawsze podium. Rok później, niestety dobra passa się skończyła w Juniorach i konkursach klasy C/CC okazało się, że Banshee jest niewystarczająca i czas przesiąść się na dużego konia. Tak też zrobiono. Została sprzedana za 1/4 swojej wartości, spędziła 2 miesiące w boksie, wychodząc na 3 godziny na ciasny padok gdzie nie mogła nawet pogalopować czy kłusować. Została kupiona przez Arabię, jednak w sierpniu 2017 roku postanowiła sprzedać klacz. Banshee trafiła do Estrelli, gdzie została także wdrożona w hodowlę. 

​

Praca na ujeżdżalni: Fiordka jest tytanem pracy, nie ważne ile godzin, ile razy dziennie czy pod kim, ona i tak zrealizuje wszelkie założenia czy wymagania ustanowione względem niej. Rzadko kiedy, pod siodłem, można zauważyć jej uszy nastawione przyjaźnie, ale jest to raczej dyskomfort psychiczny, powiązany z przeszłością. Jednak nie jest złośliwa, trudna czy chamska, dla tych najmłodszych szczególnie. Robi co do niej należy, w każdym calu stara się być dobra. Nie popełnia błędów, jest przepuszczalna i rytmiczna w swoich chodach.

Praca w terenie:

Zachowanie w obejściu:

W stajni: Banshee jest koniem, który nie wymaga uwagi człowieka, nie wymaga niczego. Z początku była zdziwiona głaskaniem, pieszczotami i nowym dużym padoczkiem sąsiadującym z innymi końmi, które mogła wąchać. Było to coś nowego w jej krótkim i pracowitym, życiu. Ale od przyjazdu, zaczęła się otwierać i czuć się swobodnie, zaczyna być koniem.

Na padoku: Mimo wszelkich obaw, żadnych problemów względem innych koni nie ma. Jest zdystansowana, ale przyjazna i spokojna.

Na zawodach:

Zdrowie:

Hodowla:

Chody: