*(2)Oz
"Oz"
wałach fiordzki urodzony 5 lutego 2010
hodowli Estrella Baroque Stud
właściciel Estrella Baroque Stud
koń bułany, 134 cm w kłębie
Koń nie dopuszczony do hodowli
Koń wykastrowany
Historia: Oz urodził się w Estrella Baroque Stud, gdzie znajduje się również dwójka jego rodziców. Stajnia ta prowadzi hodowlę koni fiordzkich, więc Oz przyszedł na świat jako jeden z kilku koni tej rasy urodzonych w Estrelli w tym samym roku. Ogierek rósł i rozwijał się, a w wieku 3 lat został zajeżdżony i przyuczony do ciągnięcia zaprzęgu. Rozpoczął również trening do zawodów w ujeżdżeniu, skokach i powożeniu. W 2017 roku Agnes zorganizowała loterię, gdzie pod jednym z numerków znajdował się właśnie Oz. Ogier został wylosowany przez Ruskę, która jednak nie miała możliwości wzięcia ogiera do swojej stajni. Oz bardzo się jednak spodobał Esmeraldzie, która zaproponowała, że odkupi ogiera. Cała papierkologia została podpisana, a Oz przyjechał do Anarkii na początku maja 2017 i kontynuuje trening sportowy oraz zaczyna starty w zawodach. W połowie czerwca 2017 r. został wykastrowany. W sierpniu 2017 Oz wrócił do Estrelli.
Praca na ujeżdżalni: Oz jest koniem bardzo spokojnym i łagodnym. Mogą na nim jeździć zarówno jeźdźcy początkujący, jak i bardziej zaawansowani. Tych początkujących będzie wprowadzał w tajniki jeździectwa przemierzając plac lekko flegmatycznym kłusem, ale reagując jednocześnie na dość mało precyzyjne sygnały jeźdźców. Z kolei ci bardziej zaawansowani nauczą się od Oza elementów klasy C z ujeżdżenia oraz poskaczą niewielkie przeszkody. Ozowi nie przeszkadzają inne konie, może pracować na placu zarówno sam, jak i w towarzystwie innych koni. Czasem tylko lubi wykorzystać nieuwagę jeźdźca i podczepić się pod zad drugiego konia. Stosunkowo łatwo jednak go od tego zadu odkleić, więc nie jest to jakiś duży problem. Oz uwielbia skakać, ale nigdy nie ciągnie na przeszkody, tylko spokojnie jedzie tam gdzie każe mu jeździec. Ładnie też chodzi na lonży oraz w zastępie. Ogólnie jest to bardzo dobry koń zarówno rekreacyjny jak i treningowy.
Praca w terenie: Na Ozie mogą w teren jeździć nawet małe dzieci, które nie dosięgają nogami do końca tybinek w siodle. Wałach chodzi grzecznie w zastępie, trzyma się po prostu ogona konia który idzie przed nim i w ogóle niczym się nie przejmuje. W galopie nie bryka ani nie wyprzedza innych koni, dzięki czemu jest idealnym koniem dla osoby która pierwszy raz jedzie w teren z galopem. Oz sprawdza się również jako koń czołowy, ponieważ jest bardzo odważny i dobrze reaguje na polecenia jeźdźca. Jednak, żeby jechać na nim jako czołowy chodem wyższym niż kłus trzeba jednak mieć trochę siły w łydkach, bo wałachowi nie zawsze chce się zagalopować. Na szczęście osoba o normalnej długości nóg radzi sobie z tym bez większych problemów. Oz lubi wodę, szczególnie pływać albo galopować po niej, więc jest wręcz idealnym koniem na pławienie. Ogólnie jest bardzo lubiany przez dzieci z rekreacji i praktycznie każde z nich chce właśnie na Ozie jechać w teren.
Zachowanie w obejściu: to bardzo przyjazny koń, który zawsze widząc człowieka domaga się czegoś smacznego do jedzenia. Doskonale sprawdza się jako koń dla osoby niepełnosprawnej, lub takiej która z jakiegoś powodu boi się koni. Oz już niejednego człowieka wyciągnął z traumy. Podczas czyszczenia jest bardzo spokojny i praktycznie żadna czynność człowieka mu nie przeszkadza, nawet jeśli osoba go czyszcząca robi to mało wprawnymi ruchami i czasem za mocno przyciśnie szczotkę na przykład do słabizny konia. Również z siodłaniem nie ma większych problemów - Oz po prostu stoi i czeka aż człowiek wszystko przy nim zrobi. Trochę się tylko zapowietrza przy zapinaniu popręgu, więc trzeba pamiętać żeby przed wsiadaniem na niego dociągnąć jeszcze popręg o dwie dziurki.
W stajni: Jest oazą spokoju i opanowania. Bardzo cichy, nie rży, nie rzuca się po boksie, nie szaleje. Uwielbia pieszczoty i zaczepia o nie przechodniów. Jest także łasy na smakołyki, więc nie można przejść obok niego obojętnie. Nie spędza w stajni dużo czasu, ale gdy już musi ze względu na warunki pogodowe, zadowala się siankiem i słomą, jest cicho i nie lamentuje. Jak zostanie sam, to też ma to głęboko pod ogonem. Ważne, żeby było co jeść, wtedy będzie cisza i spokój.
Na padoku: wałach przebywa na padoku praktycznie przez całą dobę, bo mieszka na padoku z wiatą. Czas wolny spędza spokojnie, zazwyczaj jedząc (dlatego jest taki gruby...) lub spacerując po wielkim padoku. Dość rzadko wchodzi w jakiekolwiek interakcje z innymi końmi, woli się raczej trzymać na uboczu. Łapanie go jest bardzo proste, wystarczy po prostu pojawić się w zasięgu wzroku wałacha, a ten już rusza ospałym stępem w stronę człowieka w nadziei że dostanie od niego jakieś smakołyki. Oza łatwo oddzielić od stada, mimo że czasem zdarza mu się kilka razy obejrzeć za siebie tęsknym wzrokiem. Mimo to nigdy się nie wyrywa ani nie próbuje uciekać, tylko idzie grzecznie obok człowieka na luźnym uwiązie. Tak samo sprawa się ma z wyprowadzaniem wałacha na padok. Czuć, że najchętniej już by tam był, ale nigdy się nie szarpie dzięki temu nawet dzieci mogą go wyprowadzać na padok.
Na zawodach: Ozzy jest oazą spokoju w każdej sytuacji. Do przyczepy wchodzi bez marudzenia i nawet nie zastrzyże uszami. Z tego powodu często jeździ przyczepą z końmi, które boją się wchodzić do środka. Jest dla nich nauczycielem, a jego spokój bardzo pomaga nerwowym koniom. Oz znosi dobrze nawet długie podróże, pod warunkiem że ma siano do skubania. Jeśli siana zabraknie Oz rży głośno, bo jest głodny i biedny. W nowym miejscu przez jakieś 5 minut rozgląda się i nerwowo rży, a potem uspokaja się i nic go już nie rusza. Jest bardzo dobrym koniem dla amatorów na pierwsze starty, bo jest po prostu bomboodporny. Na rozprężalni jest w stu procentach skupiony na tym, czego chce od niego jeździec i nawet gdy człowiek jest zdenerwowany i nie do końca panuje nad emocjami, Oz przejmuje dowodzenie i uspokaja młodego jeźdźca. Również na dekoracji wałach zachowuje absolutny spokój i nawet flesze aparatów go nie straszą.
Zdrowie: Wałach od źrebaka większość czasu spędzał na pastwiskach, więc jest zahartowany. Dodatkowo dobre zdrowie to cecha koni fjordzkich, którą Oz na pewno odziedziczył po swoich przodkach. Nigdy nie chorował, ani nie był kontuzjowany. Ma wyjątkowo mocny organizm, który bardzo szybko zwalcza wszystkie infekcje.
Hodowla: Gdy Oz do nas przyjechał był ogierem, ale trzymanie dodatkowego ogiera było bardzo problematyczne. Dlatego właśnie w połowie czerwca 2017 roku Oz został wykastrowany.
Chody: Oz ma bardzo wygodne chody, dzięki czemu jest idealnym koniem do nauki jazdy, jeżdżenia na oklep czy bez strzemion. Siedzi się na nim jak na bujanym fotelu i jazda bez strzemion jest wyjątkowo komfortowa dla jeźdźca. Dodatkowo wałach ma bardzo ładne i wydajne chody co pomaga mu podczas zawodów ujeżdżeniowych.
powożenie jednokonne - ujeżdżenie
To chyba ulubiona dyscyplina Oza i to właśnie na niej głównie się skupiamy w jego treningu. Wałach chodzi w powożeniu jednokonnym, a jego ulubioną dyscypliną jest zdecydowanie zręczność. Fjord mknie przez plac jak burza i idealnie reaguje na polecenia wydawane zarówno lejcami i batem jak i te głosowe. Pomimo hałasu wałach idealnie wyłapuje polecenia powożącego i praktycznie nigdy się nie myli. Ładnie zwalnia i przyspiesza wtedy kiedy trzeba i jest cały czas bardzo czujny. Dobrze wypada też w maratonie, gdzie prezentuje swoją wytrzymałość i dobrą kondycję. W ujeżdżeniu natomiast stara się pokazać od jak najlepszej strony unosząc wysoko nogi i prezentując swój efektowny chód. Przez cały przejazd, niezależnie od dyscypliny Oz jest skupiony na poleceniach powożącego i nigdy nie zdarzyło mu się jeszcze ponieść albo wpaść w panikę z jakiegoś powodu. Hałasy na trybunach bardzo go dopingują, ale nie traci przez nie kontaktu z powożącym.
ujeżdżenie C
Oz został ujeżdżony na dość wysokim jak na kuca poziomie i startuje w ujeżdżeniu do klasy C. Wałach bardzo ładnie się porusza, jest skupiony na poleceniach jeźdźca i każde z nich stara się wykonać najlepiej jak tylko może. Ma duży talent do tej dyscypliny, który odziedziczył prawdopodobnie po rodzicach, bo oboje z nich startują z powodzeniem w tej dyscyplinie. Oz bardzo lubi wyzwania i stara się każdą figurę wykonać najlepiej jak to tylko możliwe. Jest bardzo delikatny w pysku i wrażliwy na łydkę, więc można go prowadzić za pomocą praktycznie niewidzialnych z boku pomocy. Jego mocną stroną jest zdecydowanie kontrgalop, ustępowanie od łydki oraz lotna zmiana nogi w galopie. Ma natomiast jeszcze małe problemy z ciągami w galopie, ale wciąż nad tym pracuje podczas treningów i za każdym razem ten element wypada coraz lepiej.
skoki mini LL
Oz nie jest może najszybszym koniem na świecie, ale bardzo dobrze sprawdza się w konkursach na styl, ponieważ po parkurze porusza się równym, dość mocnym tempem, ładnie się składa podczas skoku i szybko odzyskuje równowagę po wylądowaniu. Umie dobrze ocenić odległość do przeszkody, miejsce odbicia i wysokość przeszkody, więc na parkurze jest właściwie samobieżny, trzeba mu tylko wskazać kierunek i przeszkodę do której ma jechać. Dzięki temu sprawdza się doskonale jako koń dla amatora na pierwsze starty, ponieważ umie po prostu przewieźć jeźdźca przez parkur mimo stresu ze strony człowieka. Oz jest koniem bardzo wybaczającym i nawet kiedy jeździec krzywo najedzie na przeszkodę, Oz stara się ratować sytuację i skoczyć i tak. Praktycznie nigdy nie odmawia skoku ani nie zrzuca drągów. Nie boi się też kolorowych przeszkód, wody ani żadnych innych straszaków. Hałasy i muzyka też nie robią na nim wrażenia. Wałach po prostu idzie przed siebie i mało co jest w stanie go wyprowadzić z równowagi.
wystawy
Wałach chodzi też wystawy i na prawdę dobrze się na nich spisuje, bo nie dość że jest ładnie zbudowany to jeszcze dobrze się rusza. Koni fjordzkich jest w Virtualu dość mało, dlatego wałach startuje zazwyczaj w stawce kuców różnych ras. Podczas wystawy jest bardzo grzeczny i opanowany, więc nawet dziecko może go prezentować, gdy akurat jest to dozwolone. Oz jest do tego stopnia grzeczny, że czasem wręcz nie chce mu się zakłusować. Na szczęście cmokanie i ciągnięcie go za ogłowie bez większych problemów skłania go, żeby się jednak ruszył. Oz idzie ładnie obok prezentera, nie wyprzedza go ani nie zostaje z tyłu. Nie szarpie się też z człowiekiem, a jego uwaga jest cały czas skupiona na postawionym przed nim zadaniu. Dłuższe stanie bez ruchu nie jest dla niego wyzwaniem, a wręcz przeciwnie - bardzo to lubi. Oz nie zwraca uwagi na inne konie oraz to co dzieje się poza ringiem. Jest bardzo spokojny, opanowany i podporządkowany człowiekowi.