Historia: Nikita urodziła się w ogromnej stadninie koni sportowych. Została zajeżdżona i przygotowana do startów w zawodach, jednak właściciel stajni nie mógł znaleźć odpowiedniego dla niej jeźdźca. Była jedynym małym koniem pośród niemal czterdziestu koni ras niemieckich, więc potrzebowała indywidualnej pracy. Dlatego też postanowiono ją sprzedać. Trafiła w ręce Valentiny, która zdecydowała, że mały konik do Wszechstronnego Konkursu Konia Wierzchowego byłby wspaniałym nabytkiem. Tym sposobem klaczka trafiła do Estrelli.

​

Praca na ujeżdżalni: Nikita jest zdecydowanie jednym z najspokojniejszych koni pod siodłem. Nie wykona żadnego ruchu, który mógłby zaszkodzić jeźdźcowi, doskonale radzi sobie pod słabszymi, jak i doświadczonymi jeźdźcami. Bardzo wrażliwa na wędzidło, nieco mniej na łydkę, ale nie trzeba używać siły, po prostu nieco mocniej docisnąć. Całkiem niepłochliwa, nic nie jest w stanie wytrącić jej z równowagi, jest takim trochę człapakiem, bo pod początkującym jeźdźcem na lonży sprawia wrażenie, jakby szła w miejscu. Zaawansowani są w stanie wyegzekwować od niej to, aby sama się niosła, przełożyła większość ciężaru na zad, ładnie szła z ustawioną głową. Szybko schodzi na pomoce, nie kombinuje. Dobrze podstawia zad i ładnie wkracza zadnimi nogami pod kłodę.

​

Praca w terenie: Klacz zdecydowanie zalicza się do tych najspokojniejszych koni. Idzie dokładnie tam i tak, jak każe jej jeździec. Nie kombinuje, nie próbuje uciekać do stajni, jest całkiem rozluźniona i bez problemu wchodzi w każdą ścieżkę. Spokojnie mogą w terenie dosiadać jej początkujący jeźdźcy, Nikita zachowuje całkowity spokój. Chętnie wchodzi do wody, ładnie galopuje po polanach, nie ponosi, nie próbuje wyprzedzać. Może iść jako pierwsza czy ostatnia, może iść w środku, nie ma tu dla niej różnicy. Z wielką chęcią pokonuje przeszkody naturalne.

​

Zachowanie w obejściu: Bardzo spokojna, choć gdy jest czyszczona zbyt długo, zaczyna kombinować. Potrafi się odwiązać lub zaczyna zjadać uwiąz, a to zdecydowanie nie pomaga podczas codziennego oporządzania. Jeśli natomiast wszystko przebiega sprawnie, klaczka stoi spokojnie, ładnie daje nogi do czyszczenia. Bardzo lubi być głaskana, więc cieszy się z każdego czyszczenia. Nie odsadza się, bardzo lubi być kąpana, uwielbia czyszczenie zgrzebłem po szyi. Bez problemu znosi wizyty kowala i weterynarza, spokojnie daje się podkuć i do końca oporządzić. Nie buntuje się na widok strzykawki, nie ma najmniejszego kłopotu z zaszczepieniem jej czy podaniem ewentualnych leków.

​

W stajni: Jest spokojna, choć czasami potrafi odpowiedzieć na zaczepki innych koni mocnym kopnięciem w ściankę między boksami. Oprócz tego jedna nigdy nic nie robi. Nie ma problemu z czyszczeniem jej w boksie czy sprzątaniem boksu pod jej obecność, jest grzeczna. Nie wychodzi z założenia, że boks jest tylko jej królestwem, więc bez obaw można być w środku nie martwiąz się o utratę głowy poprzez oberwanie z kopyta. Gdy zostaje sama trochę lamentuje, ale potem szybko wraca do jedzenia siana. Podczas karmienia nie ma z nią najmniejszego kłopotu, klacz już się przyzwyczaiła, że dostaje jako któraś z kolei, nie jako pierwsza.

​

Na padoku: Jest spokojna, bardzo grzeczna i przyjazna do koni. Nigdy nie sprawia żadnych kłopotów, nie usiłuje wydostać się z padoku, nie wywołuje kłótni między końmi. Zawsze z wielką chęcią bawi się z innymi przedstawicielami swojego gatunku, często się z nimi ściga, gdy jednak stado stoi spokojnie, Nikita staje gdzieś w cieniu i je trawę lub odpoczywa ze spuszczoną głową. Nie sprawia kłopotów także przy sprowadzaniu, jest nauczona tego, by przychodzić na gwizd, więc nie trzeba też chodzić po nią przez cały padok.

​

Na zawodach: Nikita pierwsze starty miała już za sobą zanim do nas przyjechała, lecz przez ten czas nadal nie udało jej się opanować lęku przed wchodzeniem do przyczepki. Klacz wyraźnie boi się zamkniętych przestrzeni i zawsze, gdy ma wejść do przyczepki, zaczyna wariować. Odsadza się, zawraca. Wejdzie jedynie za jednym koniem, a jest nim klacz Moon Weapon, z którą Nikita szczerze się zaprzyjaźniła. Wtedy Niki bez problemu wchodzi do przyczepki. W drodze jest już spokojna, podobnie przy wysiadaniu, nie sprawia kłopotów także podczas przygotowań. Na rozprężalni potrzebuje chwili, aby zapomnieć o obecności innych koni.

​

Zdrowie: Nikita jako koń fiordzki jest przystosowana do trudnych warunków i dzięki temu nie ma kłopotów ze zmiennymi warunkami klimatycznymi panującymi w Anglii. Nigdy nie była kontuzjowana, nie chorowała. Układ oddechowy i odpornościowy są w bardzo dobrym stanie, podobnie jak pokarmowy. Nigdy nie miała kolki.

​

Hodowla: Nikita została dopuszczona do hodowli. Wedle planów pokryliśmy ją naszym ogierem Storm i na świat przyszedł piękny, bardzo odważny i przyjazny oraz silny ogierek. Aktualnie jej synek, Nepal, chodzi w konkurencji western pleasure, ale ma także wielki talent skokowy. Dała na świat także pięknego ujeżdżeniowego ogiera Prince of Asgard [og. *Son of Asgard]. Wydała na świat także pięknego Norse Promice [og. Storm]. Polecamy Nikitę na matkę, nie tylko opiekuje się źrebięciem, ale także przekazuje wspaniałe cechy.

​

Chody: Bardzo miękkie, wygodne, chód obszerny, elegancki. Ładna akcja nóg przednich, dość wysoka jak na kucyka amplituda chodu. Porusza się bardzo płynnie i energicznie, kiedy trzeba koń do przodu, kiedy tego wymaga sytuacja powłóczy nogami. Obdarzona wybitnym kłusem i galopem wyciągniętym.