Historia: Oiseau urodził się w Anemone Stall. Dorastał tam, był zajeżdżany, aż w końcu wystawiony na sprzedaż podczas licytacji koni raz francuskich. Oiseau od razu wpadł w oko Agnes, jednak obiecała sobie, że zabierze stamtąd tylko jednego konia, w związku z tym postawiła na jego koleżankę, kasztanowatą Sergent Le Sevilly. Oiseau trafił na Malinowe Wzgórze, gdzie zaliczył kilka miesięcy dobrej pracy i dobrych startów. Po jakimś czasie jednak Hannah zrezygnowała z dalszego prowadzenia stajni i sprzedała wszystkie konie. W tym także Oiseau. Ogier trafił do Estrelli.

​

Praca na ujeżdżalni: Ten koń to energia sama w sobie. Gdy się na niego wsiada, można odnieść wrażenie, że dosiada się olbrzymiej rakiety i trzeba tylko czekać, aż odpali odpowiednie silniki. Szuka kontaktu od samego początku jazdy. Wystarczy mu chwila rozstępowania, a już może chodzić w zebraniu. Wymaga jednak delikatnej, stosunkowo wysokiej ręki, aby mógł solidnie, acz lekko się na niej oprzeć bez obawy o swój pysk. Idzie od delikatnej łydki, czasami warto jednak założyć sobie ostrogę, aby przekazać mu niewidoczne, ale dosadne sygnały. Bardzo giętki - dobrze wykonuje wszelkie chody boczne, a jego szyja sprawia wrażenie miękkiej masy, którą można dowolnie układać i formować. Jest jednak bardzo wymagający w kwestii dosiadu. Gdy zacznie się tracić równowagę, wałach potrafi niekontrolowanie zmieniać tempo chodu. Choć jest temperamentnym, energicznym wałachem, jest bardzo jezdny i szanuje człowieka.

​

Praca w terenie: Energiczny, ale odważny. Ciężko, żeby czegokolwiek się przestraszył, no chyba, że tuż przed nosem ktoś zacznie mu strzelać z karabinu maszynowego. Generalnie bardzo fajny i przyjemny koń na wyjazdy do lasu. Z podkreśleniem słowa las. Jeśli weźmie się go na łąki na galop, potrafi się trochę zabierać, więc dużo lepiej, bezpieczniej i przyjemniej jest mu pozwolić się wygalopować na ścieżkach leśnych. Może prowadzić lub iść w środku, ale nie za bardzo powinien iść jako ostatni, gdyż wtedy bardzo się denerwuje i kombinuje, aby wyprzedzić konie. Nie wchodzi do wody. Nie dlatego, że się boi, ale dlatego, że jaśnie hrabia nie chce zamoczyć albo co gorsza ubrudzić błotem swoich szlacheckich kopyt. Raczej pod doświadczonego jeźdźca, który zna się na pracy z trudnymi końmi.

​

Zachowanie w obejściu: Notorycznie się kręci. Ciężko go utrzymać w miejscu, wszystko go interesuje i wszystko jest bardziej ciekawe, niż... próbujący go wyczyścić człowiek. Najlepiej go wiązać na dwa uwiązy, bo wtedy przynajmniej nie próbuje się obracać o 180 stopni. Bardzo pomaga osoba towarzysząca, która będzie go głaskać i kusić marchewką. Wtedy Oiseau potrafi jakoś stać. Jest czyściochem i raczej nie zdarza się, żeby był jakiś wybitnie brudny, więc czyszczenie idzie sprawnie. Siodłanie również, gdyż się nie nadyma i nie ma problemów z nagle za krótkim popręgiem. Wędzidło przyjmuje spokojnie. Lubi być kąpany. Bardzo spokojnie znosi wizyty kowala i weterynarza.

​

W stajni: Zależy jak się obudzi i jaki ma nastrój. Raz jest spokojny, innym razem przeciwnie - potrafi bez przerwy zaczepiać konie, atakować je zębami, kopać w boks. Jest dość charakterny wobec pozostałych, dominujący, nie uznaje przywództwa jakiegokolwiek innego konia. Dodatkowo ma w boksie zawieszoną piłkę, aby się nią bawił, zamiast podejmować próby wyjścia z boksu w środku nocy czy przeszkadzania sąsiadom i szczurzenia się na nich. Nie lubi być długo zamknięty w stajni.

Na padoku: Wychodzi sam na jeden z padoków dla ogierów. Niestety jego zachowanie tego wymaga. Próba przeplecenia go w stado skończyła się tym, że rzucił się na jednego z wałachów i pogryzł mu szyję aż do krwi. Od tego czasu nawet nie próbujemy go integrować z grupą. Jest na padoku bardzo spokojny. Troszkę pogalopuje, ale przede wszystkim chodzi sobie i je trawę. Nie ucieka, nie szaleje. Daje się bezproblemowo sprowadzić.

​

Na zawodach: Ma już doświadczenie w startach, a pracę zaczął już w Malinowym Wzgórzu. Bardzo ambitny, zatem podczas zawodów odnajduje się idealnie. Wchodzi do przyczepki bez najmniejszego zawahania, jakby oczekując kolejnej rywalizacji. Podczas drogi jest spokojny, choć gdy trzeba zatrzymać się na światłach, podkopuje w ścianki, jakby chciał pogonić samochód. Bardzo spokojny podczas przygotowań, nie traci energii na niepotrzebne skakanie i denerwowanie się. Na rozprężalni jest skupiony na zawodniku i nie rozpraszają go inne konie.

​

Zdrowie: Oiseau charakteryzuje się bardzo dobrym zdrowiem oraz kondycją. Jest odporny na niekorzystne czynniki zewnętrzne, bardzo energiczny i silny. Nigdy nie miał większych kłopotów ze zdrowiem. Należy jednak pilnować, aby był w stałym treningu, ponieważ bardzo szybko traci kondycję. Wystarczy parę tygodni lżejszych treningów, a on już szybciej się poci i męczy. Nigdy nie był kontuzjowany.

​

Hodowla: W listopadzie 2017 roku Oiseau został wykastrowany na prośbę Agnes.

​

Chody: Energiczne, rytmiczne, bardzo eleganckie. Typowy koń sportowy o dość wysokiej pracy nóg i ładnym, długim wykroku. Szczególnie uwagę przykuwa praca jego zadu, naturalnie niesie się nieco "pod górę". Dodatkowo nosi naprawdę bardzo miękko, jedynie w kłusie wyciągniętym trochę rzuca, ale oprócz tego siedzi się na nim jak na kanapie.