Historia: Paras urodził się w Jakarta Arabians, jako syn słynnego już w vircie ogiera Mahakal. Został wystawiony na sprzedaż, lecz przez długi czas nikt się nim nie interesował. W końcu Zafira postanowiła zorganizować licytację koni. Na sprzedaż wystawione zostały konie arabskie, achał-tekińskie i marwari, pośród których znalazł się właśnie Paras. Ar już od jakiegoś czasu chciała mieć konia tej rasy, więc zaczęła przebierać w ofertach. Podobało jej się wiele ogierów, lecz Paras był zdecydowanie wyjątkowy. Miał piękną głowę, nie był przesadnie masywny. Podbił jej serce, więc postanowiła go zakupić. Już kilka dni później ogierek dojechał do Estrelli.

 

Praca na ujeżdżalni: Paras jest niezajeżdżony, więc pracujemy z nim tylko z ziemi. Jest bardzo potulny i kochany, doskonale pracuje zarówno na lonży, jak i na kole. Całkiem niepłochliwy, wsłuchany w człowieka, nigdy nawet nie przeszło mu przez myśl, aby zrywać lonżę czy rzucać się na prowadzącego. Spokojnie pracuje zarówno na krytej ujeżdżalni, jak i na maneżu, nie ma tu dla niego różnicy, choć zdecydowanie lepiej czuje się na świeżym powietrzu. Może pracować na jednej godzinie z innymi ogierami, wałachami i klaczami, nie reaguje na towarzystwo innych koni, gdy jest sam na sam z człowiekiem także zachowuje się doskonale. Ar ma w planach zajeżdżenie ogiera, ale nie do sportu, lecz na wyjazdy w teren czy lekką jazdę na maneżu, ale najpierw musi popracować z nim wiele na lonży.

 

Praca w terenie: Ogier jako niezajeżdżony wychodzi w teren w ręku, ale zachowuje się przy tym naprawdę świetnie. Nie ucieka, nie płoszy się, jest nie tylko wyjątkowo odważny, ale także wpatrzony w człowieka. Z chęcią spaceruje po okolicznych lasach i polanach, grzecznie kłusuje obok człowieka, gdy ten da mu takie polecenie. Ogier jest całkiem bezpieczny, bez problemu może wychodzić z klaczami czy innymi ogierami, całkiem niekonfliktowy. Gdy się go o to poprosi, bez zawahania wchodzi do wody.

 

Zachowanie w obejściu: Paras od samego początku był odpowiednio wychowywany, zatem jest bardzo grzeczny w obsłudze. Spokojnie stoi, gdy jest przywiązany, nie odsadza się, bardzo grzeczny podczas czyszczenia. Gdy czyści mu się prawą stronę szyi i kłąb, ogier unosi górną wargę do flehmenu i zaczyna jeździć nią po ścianie, gdyż jest to punkt, w którym najbardziej lubi być drapany. Jego jedynym minusem w obejściu jest czyszczenie kopyt. Czasami ogier wyrywa nogi, a co za tym idzie, ciężko mu się je czyści. Spokojny podczas zakładania kantara czy prezenterki. Bardzo lubi kąpiele, chętnie się pluszcze, nie przeszkadza mu nawet mycie głowy. Sprey'a się nie boi, ale nie jest nim zachwycony, szczególnie w okolicy głowy. Wizyty kowala przebiegają spokojnie, nieco gorzej z wizytami weterynarza, ale koń mimo strachu przed igłami, nie wykazuje agresji.

​

Na zawodach: Koń rozpoczął starty w zawodach u nas w stajni. Wchodzenie do przyczepki przyszło mu wyjątkowo łatwo. Bez najmniejszego kłopotu podróżuje, wychodzi, wchodzi. Przygotowanie go do pokazu jest wyjątkowo proste, ogier jest bardzo grzeczny i nie ma z nim żadnych kłopotów. Jest co prawda trochę zestresowany, jednak nigdy nie zachowuje się z tego powodu agresywnie ani się nie płoszy. Podczas rozgrzewki przed wystawą bardzo grzeczny, tak samo jak w stajni.

​

Zdrowie: Paras dotychczas nigdy jeszcze nie chorował. Ma całkiem czyste nogi, w szczytowej kondycji układu oddechowy i pokarmowy. Nigdy nie miał kolki, duszności, nawet poważniejszego kaszlu. Kopyta są mocne, nie kruche, ilość oddechów stała. Nigdy nie kulał. Nie stwierdzono u niego chorób genetycznych.

 

Hodowla: Paras jest synem Mahakala z Jakarta Arabians. Ze strony matki nie znamy jednak nikogo. Ogier mógłby zostać użyty w hodowli, jednak ze względu na to, że nie mamy w planach rozmnażania koni rasy marwari, prawdopodobnie za kilka lat zostanie wykastrowany, lub jeśli już zostanie ogierem, nigdy nie będzie krył.

 

Chody: Bardzo energiczne, efektowne. Koń sam się niesie. Z natury dużą część ciężaru niesie na tylnych nogach, wydaje się, że będzie nosił bardzo miękko, jeśli już zdecydujemy się go zajeździć. Ma bardzo obszerny, płynny ruch, szczególnie kłus jest wart uwagi. Płynny, sprężysty, energiczny, ale nie szybki, efektowny.